Na początku maja młoda kobieta pojawiła się w Komendzie Powiatowej Policji w Wieliczce z nietypowym znaleziskiem. W reklamówce przyniosła dwa granaty, które odnalazła w rzeczach po zmarłym dziadku. Przedmioty przewiozła z Kołobrzegu do Wieliczki. Sprawą natychmiast zajęli się funkcjonariusze.