– Z danych GUS-u wynika, że zdecydowana większość wypadków w pracy spowodowana jest błędem pracownika polegającym na tym, że nie zostały wprowadzone w życie zasady BHP – mówi newsrm.tv Joanna Skrzyńska, TNS Polska. – Z danych GUS wiemy, w których branżach jest najwięcej wypadków np. w budownictwie, górnictwie, w obszarze związanym z opieką społeczną, czy też z wodociągami.
Jednocześnie zdecydowana większość badanych (69 proc.) uważa, że dbanie o BHP ma największe znaczenie przede wszystkim dla pracowników, w drugiej kolejności dla pracodawców (17 proc.), a na samym końcu dla przedstawicieli instytucji publicznych (10 proc.). Respondenci patrzą na tę sprawę podobnie, bez względu na to, jakiej wielkości firmę reprezentują. Co ważne, ankietowani twierdzą, że na poprawę BHP w Polsce mają w dużym stopniu wpływ instytucje publiczne (47 proc.). Rzadziej dostrzegany jest pozytywny wpływ organizacji pracodawców (13 proc.) oraz związków zawodowych (11 proc.).
– Badanie pokazuje, że im większa firma, im bardziej profesjonalne są szkolenia w zakresie BHP, tym bardziej szkolenia są postrzegane jako pożyteczne. Mniejsi pracodawcy mają z tym większą trudność. Dlatego też my jako koalicja upatrujemy sobie drogę w tym, aby im pomagać i ich wspierać, żeby ich szkolenia były lepsze i ciekawsze – dodaje Andrzej Smółko, przewodniczący Koalicji Bezpieczni w Pracy.
Zdania na temat najlepszego sposobu organizacji służby BHP w zakładach pracy są podzielone. Wśród ogółu przedstawicieli firm przeważa opinia, że organizacja służby BHP poprzez profesjonalną firmę zewnętrzną jest lepszym rozwiązaniem niż zapewnienie służby etatowej (54 proc. wobec 41 proc.). Opinie respondentów znacznie się różnią w zależności od wielkości zakładu pracy. W mniejszych (zatrudniających do 49 pracowników) bardziej docenia się profesjonalne firmy zewnętrzne. Z kolei w średnich i w dużych, za lepsze rozwiązanie uchodzi etatowa służba BHP.